Idealny, efektowny, pyszny obiad, który zachwyci Waszych domowników i Waszych gości! Wspaniale sprawdzi się na specjalne okazje, ale i na obiad w rodzinnym gronie. Pysznie, aromatycznie, zdrowo!
Częstujcie się!
Pieczone podudzia z kurczaka faszerowane masełkiem pietruszkowo-czosnkowym
Receptura na pięć porcji
Składniki:
- 10 kawałków podudzi z kurczaka ZM Warmia (tzw. „pałki”)
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 2 łyżeczki papryki słodkiej
- 1 łyżeczka kurkumy
- Świeżo mielony pieprz i sól wg uznania
Masełko pietruszkowo-czosnkowe:
- 50 g masła o zawartości 82% tłuszczu
- Pęczek natki pietruszki
- 1 duży ząbek czosnku
- Szczypta soli
Dodatkowo do pieczenia:
- 2 cebulki białe
- 2 marchewki
Do podania:
- Kasza bulgur
- Mała puszka zielonego groszku
- Świeży tymianek
Przygotowanie:
Podudzia z kurczaka oczyścić. Dolną część podudzia z kostką, którą zazwyczaj trzymamy w dłoni, oczyścić ze skóry i włókien. Tak oczyszczone podudzia przyprawić olejem, słodką papryką, kurkumą, solą i pieprzem. Włożyć na dwie godziny do lodówki. W tym czasie przygotować masłeko pietruszkowo-czosnkowe.
W miseczce połączyć miękkie masło z posiekaną natką pietruszki przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Doprawić szczyptą soli.
Wyjąć podudzia z lodówki. Kiedy nabiorą już temperatury pokojowej faszerować obficie pod skórą wcześniej przygotowanym masełkiem.
Podudzia ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Między podudzia ułożyć pokrojoną w piórka cebulkę i pokrojone w grubsze plastry marchewki. Wstawić blaszkę do piekarnika nagrzanego do 185 stopni C i piec przez 30 minut pod przykryciem. Po tym czasie odsłonić podudzia i podlać je obficie tłuszczykiem, który wytopił się z mięsa. Można tę czynność powtórzyć dwa razy. Piec jeszcze przez około 30-40 minut, aż skórka będzie rumiana. Podawać od razu.
Podudzia podawać z ugotowaną kaszą bulgur połączoną z zielonym groszkiem i listkami świeżego tymianku.
Smacznego!
*Przepis powstał przy współpracy z Zakładami Mięsnymi Warmia z Biskupca
Sałatka z serkiem wiejskim bez laktozy i kaszą bulgur
Każdy, kto mnie zna wie, że jestem ogromną fanką serka wiejskiego. Za czasów studenckich potrafiłam jeść go trzy razy dziennie: na śniadanie obiad i kolację, zmieniały się tylko dodatki 🙂 Teraz serek wiejski zajadam głównie na śniadanie lub kolację. Zazwyczaj śniadanko – słodkie dodatki, kolacja – warzywne. Dlatego, gdy tylko na durszlak.pl zobaczyłam konkurs , w którym trzeba użyć jednego ze składników marki MLEKOVITA – bez namysłu rzuciłam się na serek wiejski bez laktozy! Od niedawna zaczęłam używać produktów bez laktozy, bo po prostu mi smakują. A że wiosna wokół i lato tuż tuż postawiłam na sałatkę. Idealną do pracy, szkoły, na drugie śniadanie, kolację, jako dodatek do obiadu, na grilla… po prostu wszędzie. Także częstujcie się, a ja idę szukać kolejnych inspiracji i pomysłów na serek wiejski. Może wkrótce poczęstuję Was jakimś przepisem na słodko? 😉
SAŁATKA Z SERKIEM WIEJSKIM BEZ LAKTOZY I KASZĄ BULGUR
Składniki:
- 180 g SERKA WIEJSKIEGO BEZ LAKTOZY MLEKOVITA
- 50 g ugotowanej i ostudzonej kaszy bulgur
- 1/2 długiego zielonego ogórka
- 1/2 świeżej czerwonej papryki
- 1 mała szalotka
- 2 duże rzodkiewki
- 5 pomidorów suszonych z zalewy
- garść siekanego szczypiorku
- świeżo siekana bazylia i nać pietruszki
- 1 łyżka uprażonych pestek dynii
- świeża bazylia do dekoracji
Do przyprawienia:
- 4 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
- świeżo mielony pieprz
- 2 łyżeczki musztardy francuskiej
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- Ugotować kaszę bulgur w wodzie ( 15 minut). Odsączyć na sicie, ostudzić.
- Ogórka, rzodkiewkę, paprykę, suszone pomidory, cebulkę pokroić w małą kosteczkę.
- Szczypiorek, natkę pietruszki, bazylię posiekać. Kilka listków bazylii pozostawić do dekoracji.
- Na suchej patelni lekko podprażyć pestki dyni.
- W dużej misce wymieszać ze sobą warzywa, ugotowaną i ostudzoną kaszę, serek wiejski, uprażone pestki dyni. Doprawić wszystko musztardą francuską, sokiem z cytryny, świeżo mielonym pieprzem i olejem rzepakowym.
SMACZNEGO! 🙂