Kruche mini tarty z kremem z owoców leśnych i świeżymi owocami

Uwielbiam kruche ciasto. Można przygotować je w wersji na słodko i na słono. Na słodko najczęściej służy jako spód do szarlotki czy moich ulubionych tart. Na słono można przygotować je ze szpinakiem, z warzywami, z sosem pomidorowym czy ze świeżymi ziołami i serami. “Kętrzyński” stworzył rewelacyjną mieszankę do wypieku kruchego ciasta na słodko, która w bardzo prosty sposób ułatwi Wam pracę. Wystarczy dodać żółtka, masło i śmietanę. Zagnieść i upiec! A później dowolnie dekorować 🙂 Ja dziś przygotowałam dla Was mini tarty, bo uwielbiam małe słodkości! Prawda, że wyglądają zjawiskowo? 😉

Kruche mini tarty z kremem z owoców leśnych i świeżymi owocami

Ciasto:

1 opakowanie ciasta kruchego Kętrzyński (więcej informacji tutaj: https://ketrzynski.pl/kruche-ciasto/

  • 2 żółtka
  • 150 g masła
  • 1 łyżka kwaśnej śmietany

Krem:

  • 200 ml śmietanki 30 %
  • 250 g serca mascarpone
  • 200 g mrożonych owoców leśnych
  • 2 łyżki cukru pudru

Dodatkowo: świeże maliny, borówki, owoc granatu, świeża mięta, mąka kukurydziana do wysypania foremek

Przygotowanie – ciasto:

  1. Do gotowej mieszanki dodać 2 żółtka, 150 g masła, łyżkę gęstej śmietany. Całość dokładnie zagnieść, podzielić na dwie części i włożyć na 30 minut do zamrażalnika.
  2. Mini foremki do tarty wysmarować masłem i obsypać mąką kukurydzianą.
  3. Schłodzonym ciastem wylepić foremki.
  4. Piec w nagrzanym do 180 stopni C piekarniku przez 25-30 minut (na rumiano). Z podanych proporcji otrzymamy 10 spodów o średnicy około 10 cm.
  5. Na wystudzone tartaletki wyłożyć krem.

               Przygotowanie – krem:

  1. 200 g mrożonych owoców leśnych wrzucić na gorącą patelnię, aż puszczą sok. Ostudzić, przetrzeć przez sito. Pestki odrzucić, a sok przelać do wysokiego naczynia.
  2. Mikserem ubić na sztywno mocno schłodzoną śmietanę 30 %. Dodać dwie łyżki cukru pudru. Następnie dodawać po jednej łyżce serek mascarpone. Na koniec dolać sok z owoców leśnych. Dokładnie wymieszać całość. Przygotowany krem przełożyć do rękawa cukierniczego i schłodzić mocno w lodówce.

Przed podaniem krem wycisnąć z rękawa cukierniczego na tartaletki, udekorować świeżymi malinami, borówkami, pestkami granatu i świeżą miętą.

Mini domówka na pierwsze urodziny, czyli ekspresowe menu nie tylko na roczek

Odkąd zaszłam w ciążę postanowiłam sobie, że zorganizuje dla mojej córki roczek. Nigdy nie myślałam jednak nad formą. Nie chciałam robić żadnej imprezy w lokalu. Czy w dzisiejszych czasach można jeszcze zorganizować urodziny w domu? Owszem można, potrzebne są tylko dobre chęci, porządna organizacja i pomoc najbliższych. Organizacja urodzinek w domu wiąże się oczywiście ze sprzątaniem, ale to chyba jedyny minus. Poza tym widzę same plusy. Po pierwsze dziecko jest u siebie i dobrze się czuje, ma swoje zabawki, swój kącik, czuje się swobodnie i nie marudzi. Inne dzieci też czują się swobodniej, bo mogą sobie wszędzie pobiegać i razem się pobawić pod opieką dorosłych. Po drugie, mama, czyli w tym przypadku ja, może przez kilka godzin oddać pod opiekę swoje dziecko i zaszyć się w kuchni, wyskoczyć na zakupy – to taka mała odskocznia od codzienności. Organizacja takiej imprezki jest dla nas małym wyzwaniem, więc i adrenalina trochę nam podskoczy, a nasz codzienny schemat dnia ulegnie urozmaiceniu. Ja gości miałam wielu-niewielu, sami oceńcie – 11 osób dorosłych i 3 dzieci. Miejsca wiele w mieszkaniu nie było, zatem postawiłam na szwedzki stół. Przygotowałam takie menu, w którym każdy z pewnością znalazł coś dla siebie, a mógł spokojnie sięgnąć po talerzyk i wędrować z przekąską po całym domu. Myślę, że każdy czuł się luźno i swobodnie. A czy smakowało? To już pytanie do moich gości 🙂 Pamiętajmy też, by organizacja takiej imprezy odbyła się w godzinach, kiedy nasze dziecko jest najbardziej aktywne – w naszym przypadku była to godzina 17-19. Myślę, że to też miało duży wpływ na jej zachowanie.

Dla Was serwuję menu, które możecie wykorzystać podczas swojej mini imprezki w domu – nie tylko na pierwsze urodziny. Menu oczywiście bardziej jest nastawione na dorosłych – dzieci zjadły kawałek torta (i to nie cały) oraz owoce i to zupełnie wystarczy na podwieczorek 🙂

P.S. Moja córka była chyba najszczęśliwsza na świecie – śmiała się, ze smakiem zajadała owoce i swój kawałek torta, a po wszystkim baaardzo szybko zasnęła.

Czego potrzebujecie, żeby przygotować mini imprezkę w domu?

  • kolorowe balony, girlandę, serpentyny, kubeczki i talerzyki jednorazowe dla dzieci – możecie zamówić na allegro, specjalnych sklepach internetowych lub stacjonarnie w sklepie papierniczym lub księgarni,
  • gadżety do wspólnych zdjęć – wąsy, okulary, czapeczki (bardzo fajne i tanie znajdziecie w Pepco)
  • dla starszych może być porcelana i łyżeczki/widelczyki do ciasta, trąbki, serwetki.
  • U nas pojawił się jeszcze pamiętny album, w którym każdy dokonał pamiętnego wpisu dla maluszka 🙂


A co do jedzenia?

Na słono:

Na deser:

A co do picia?

  • Sok pomarańczowy i sok jabłkowy
  • woda niegazowana
  • kawa, herbata
  • wino musujące bez alkoholu 🙂

Poniżej prezentuję Wam zdjęcia, jak to u mnie było 🙂


Głównym punktem programu był jednak wspaniały tort urodzinowy, który przygotowała dla mojej córki moja koleżanka. Robi wspaniałe torty – ten był idealny, jak sobie wymarzyłam! Bardzo dobrze nasączony biszkopt, pyszne kremy – jeden frużelina truskawkowa, drugi śmietanka z mascarpone i owocami (maliny, borówki), a wszystko obłożone śmietanką z białą czekoladą – chyba dobrze zapamiętałam? 😉 A na górze kwiatki i kaczuszka. Milena robi piękne torty – zresztą zobaczcie sami http://tortynidzica.blogspot.com/ Bądźcie na bieżąco i śledźcie Milenę na FB https://www.facebook.com/tortynidzica/ 

Moi gości zajadali ze smakiem – a tort zniknął w 15 minut. Poniżej możecie zobaczyć, jak się prezentował, prawda, że wspaniale?

A czy Wy nadal wyprawiacie mini imprezki w domu dla swoich maluszków? Ja na pewno będę robić to co roku! To doskonała okazja do spotkania z najbliższymi, spróbowania nowych przysmaków i ucieczki od codzienności. Tak niewiele, a tyle radości, prawda? 😉

Wielkanocny wianek bezowy

Pomysł na Wielkanocny wianek bezowy pojawił się, kiedy przeglądałam piękne wianki do dekoracji stołu. A gdyby ustroić mój stół wielkanocny wiankiem, który można później zjeść? To jest to! Piękny, kolorowy, wiosenny, lekki, pełen owoców, ze smakowitym kremem –  kruchy wianek z delikatną piankę w środku. Jak dla mnie beza to idealne ciasto na wiosenną aurę! Zapraszam do stołu! 🙂


Wielkanocny wianek bezowy

Składniki na bezę:

  • 6 białek jaj (jaja w rozmiarze M)
  • szczypta soli
  • 270 g drobnego cukru białego
  • 1 łyżeczka octu jabłkowego 6%
  • 1 płaska łyżeczka skrobi kukurydzianej

Składniki na krem:

  • 250ml mocno schłodzonej śmietanki 30%
  • 250g serka mascarpone
  • 3 łyżki stołowe cukru z prawdziwą wanilią
  • szczypta kardamonu mielonego

Do dekoracji:

  • 2 obrane i wyfiletowane mandarynki (rozkładamy fileciki)
  • 1/4 świeżego mango (obieramy ze skórki, po czym obieraczką robimy paseczki, a następnie zwijamy w ruloniki)
  • 1 opakowanie świeżych borówek (rozkładamy całe owoce)
  • 1/2 świeżego granata (wydłubać pestki i posypać)
  • kilka listków świeżej mięty

Przygotowanie bezy:

1. Piekarnik rozgrzewamy do 160 stopni C.

2. Na blaszce rozkładamy papier do pieczenia.

3. W mikserze ubijamy białka ze szczyptą soli. Gdy białka będą już sztywne, ubijamy je z cukrem. Niestety to bardzo pracochłonne zajęcie, gdyż musimy dosypywać cukier partiami po łyżce.

4. Kiedy beza już się ubije, dodajemy na koniec ocet jabłkowy i skrobię kukurydzianą. Chwilę razem miksujemy. Beza powinna być szklista, sztywna, bez widocznych kryształków cukru.

5. Na papierze do pieczenia rozkładamy bezę łyżką stołową, formując z niej wianek. Tak jak na zdjęciu poniżej – tu już beza upieczona 🙂

6. Wkładamy bezę do piekarnika i obniżamy temperaturę do 100 stopni C. Pieczemy bezę przez 2 godziny, nie otwierając piekarnika. Po upieczeniu ja nigdy nie wyjmuję bezy z piekarnika. Zostawiam ją do całkowitego wystudzenia i wysuszenia. Najlepiej upiec bezę wieczorem i zostawić ją do wysuszenia przez całą noc w piekarniku. Jest w środku miękka, a na zewnątrz chrupiąca.

Przygotowanie kremu:

Śmietankę ubijamy na sztywno z cukrem waniliowym i kardamonem. Do ubitej śmietanki dodajemy partiami po łyżce serek mascarpone. Chwilę dokładnie razem miksujemy. Masa powinna być jednolita i gładka.

Masę możemy rozłożyć  na wysuszonej bezie za pomocą rękawa cukierniczego, bądź bezpośrednio łyżką stołową.

Bezę wyłożoną kremem ozdabiamy świeżymi owocami i miętą.

Prawda, że wygląda pięknie i smakowicie? 🙂 Częstujcie się!

Lekki deser cytrynowo-limonkowy z karmelizowanym rabarbarem i świeżymi truskawkami

13292940_1149667218430852_1199690690_nSezon truskawkowy w pełni! Najczęściej zajadamy je prosto z koszyczka, bądź zmiksowane w koktajlu. Są też i zwolennicy orzeźwiających koktajli, czy sorbetów. Truskawki idealnie pasują do słodkich deserów. Ciast, ciasteczek, tart, bułeczek… Ja jednak chciałam zaproponować Wam słodki, lekki deser, lekko kwaśny z truskawkami i rabarbarem, którego również wszędzie pełno! Jest to deser, który przygotowałam w ramach Restaurant Day w Olsztynie 🙂

Cytrynowo-limonkowy krem z mascarpone z karmelizowanym rabarbarem i truskawkami polane syropem z kwiatu czarnego bzu i miętą

Składniki:

  • 600 g świeżych, polskich truskawek
  • 3 gałązki świeżego rabarbaru
  • 250 g kremowego serka mascarpone
  • 330 ml śmietany kremówki 30 % lub 36 % tłuszczu
  • 50 g białej czekolady
  • czubata łyżka cukru
  • 100 ml wody
  • sok z 1 1imonki
  • skórka z 1/2 cytryny i 1/2 limonki (sparzona, pokrojona w drobną kosteczkę)
  • domowy syrop z kwiatów czarnego bzu (kto nie ma może użyć kupnego 😉
  • świeże listki mięty do dekoracji

DO DZIEŁA!

  1. Truskawki, opłukać, oczyścić z szypułek, pokroić dowolnie.
  2. Rabarbar opłukać, osuszyć, pokroić wszerz, w kosteczkę ok. 1 cm.
  3. Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Ostudzić.
  4. Serek mascarpone przełożyć do miski. Dodać sok z limonki oraz pokrojoną w bardzo drobną kosteczkę skórkę z limonki i cytryny. Połączyć łyżką z białą czekoladą.
  5. Śmietanę ubić na sztywno. Uważać, żeby nie przebić. Dodać do masy serowej.
  6. Na patelnię wsypać cukier i wodę. Poczekać, aż cukier się rozpuści i woda lekko podgrzeje. Wrzucić pokrojony rabarbar. Smażyć, aż owoce lekko się skarmelizują. Zdjąć z patelni, ostudzić.
  7. Do małych kokilek, bądź pucharków rozłożyć masę śmietankowo-limonkową, położyć na nią karmelizowany rabarbar, świeże truskawki. Wszystko polać niewielką ilością syropu z czarnego bzu. Ozdobić miętą.

SMACZNEGO! 🙂

received_1149668578430716

Kasza jęczmienna z owocami i pestkami – idealna na śniadanie

19Zachciało mi się kaszy. W ręce wpadła jęczmienna. Bardzo ją lubię, bo jest drobna i lekka, idealnie nadaje się do wielu kuchennych fantazji. Jako, że owoców ostatnio w mojej kuchni w nadmiarze postanowiłam, że dzisiejszy wariant to będzie kasza z owocami. Przygotowałam wszystko wieczorem, a o poranku zjadłam zdrowe śniadanie. Jako, że porcja jest duża zabrałam resztę na drugie śniadanie do pracy. Częstujcie się, życzę smacznego! 🙂

Kasza jęczmienna z owocami i pestkami

– idealna na śniadanie lub do pracy

  • 100 g kaszy jęczmiennej
  • 1/2 łyżeczki soli do ugotowania kaszy

Owoce:

  • 1 jabłko
  • 1 pomarańcza
  • 1 banan
  • garść suszonych owoców żurawiny
  • miks ulubionych pestek i ziaren: pestki dyni, czarny i biały sezam, słonecznik

DO DZIEŁA!

  1. Kaszę jęczmienną drobną gotujemy w lekko osolonej wodzie przez ok. 15 minut.
  2. Do ugotowanej kaszy dodajemy owoce pokrojone w kostkę, suszoną żurawinę i ziarenka.
  3. Gotowe!

Z przepisu wyjdą dwie porcje. Jedną możemy zjeść na śniadanie, a druga zapakować w pudełeczko i zjeść w ramach lunchu w pracy 🙂

1718

Dietetyczny deser, czyli mrożony jogurt z bananem i ulubionymi owocami

h

Na pewno czasem nachodzi Was ochota na coś słodkiego. Na codzień jednak staramy się jeść zdrowo, a jak to bywa w naszym kobiecym świecie liczymy każda kalorię 😉 Z myślą o tych pięknych paniach (ale również panach 😉 przygotowałam dziś lekki deser na bazie jogurtu i mrożonych bananów. Do tego ulubione owoce i zajadamy z radością! Smakuje jak shake, bądź topniejące lody bananowe. Spróbujcie koniecznie – zapraszam – mam nadzieję, że i Wam zasmakują 🙂 

(więcej…)

Sałatka owocowa z bundzem z Warką Radler 2% Zielone Jabłuszko – część 2

nn

My kobiety mam już to w swojej naturze, że lubimy zjeść dobrze, smacznie, a przy tym czuć się lekko i powabnie!  Dlatego też moja dzisiejsza receptura skierowana jest zwłaszcza do płci pięknej. Zasmakujcie się w sałatce z malinami, czereśniami, truskawakami, serem bundzem i rukolą. A do sałatki dołączcie coś, co w ciepły dzień będzie jak znalazł – słodko-kwaśne, orzeźwiające piwo o smaku jabłuszowym od Warki Radler.

Nie uważacie, że piwo owocowe i sałatka tworzą bardzo zgrany duet w letnie popołudnie? 😉 Spróbujcie koniecznie!

(więcej…)

Domowa konfitura – truskawki z miętą

Truskawek w tym roku pod dostatkiem. Warto zatem przygotować domowe przetwory, które sprawdza się idealnie w sezonie jesienno-zimowym. Gęsta konfitura truskawkowa z odrobiną świeżej mięty najlepsza do naleśników, kanapek i przekładania ciast – dla łasuchów nawet solo 😉 Zapraszam na mój sprawdzony przepis!

(więcej…)

Placuszki owsiane, czyli śniadanie mistrzów

Uwielbiam sobotę! Można dłużej pospać, a na śniadanie przygotować coś ekstra, bo po prostu jest na to czas 😉
Dziś zapraszam was na bardzo zdrowe, pożywne i smaczne placuszki z płatków owsianych. Myślę, że to całkiem niezła alternatywa dla zwykłej owsianki. Przygotowanie tych małych racuszków zajmuje zaledwie kilka minut, a efekt jest obłędny! Do tego sami dobieracie sobie dodatki, jakie najbardziej lubicie i zajadacie ze smakiem 😉
Energia na cały dzień gwarantowana!

(więcej…)