Pieczone bataty z domowymi salsami

Jesień w tym roku przyszła zdecydowanie za szybko. Próbuję zachować jeszcze nieco lata i serwować moim najbliższym kolorowe, zdrowe i smaczne dania. Dzisiejszy obiad to właściwie pomysł mojego męża, który uwielbia bataty. Ja tylko wymyśliłam salsy i go przygotowałam 🙂 Wyszło pyszniej, niż myśleliśmy! Zachęcam Was do przygotowania. To niezwykle proste, ale jakże pyszne danie! Opisałam Wam wszystko krok po kroku, więc poradzicie sobie bez problemu! Koniecznie dajcie znać, jak Wam smakowało!

Pieczone bataty z domowymi salsami

Receptura dla dwóch osób

  • 3 bataty średniej wielości
  • oliwa z oliwek

Przygotowanie: Batatu obrać ze skórki. Przekroić na pół wzdłuż. Połówki batatów ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Połówki batatów posmarować z każdej strony oliwą z oliwek (ja używam oliwy delicate monini). Bataty włożyć do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piec przez 40 minut (termo obieg). W czasie pieczenia przygotować salsy, z którymi podamy bataty.

Salsa z awokado:

  • 1 duże awokado
  • sok z 1/2 limonki
  • 1/2 czerwonej cebulki
  • garść świeżej kolendry
  • sól, pieprz świeżo mielone (do smaku)

Przygotowanie: Awokado pokroić w kostkę równej wielkości. Wycisnąć sok z limonki i wlać do awokado. Dokładnie wymieszać, by sok z limonki obtoczyć dobrze awokado – dzięki temu awokado nie będzie ciemniało. Dodać posiekaną w kosteczkę czerwoną cebulkę i kolendrę. Doprawić solą i pieprzem do smaku.

Salsa z twarożku:

  • 4 duże rzodkiewki
  • 6 listków świeżej mięty
  • 2 łyżki stołowe kaparów z zalewy
  • 180 g twarożku wędzonego
  • sól, pieprz świeżo mielone (do smaku)

Przygotowanie: Twarożek rozdrobnić widelcem. Na tarce o grubych oczkach zetrzeć rzodkiewkę. Dodać kapary i posiekane listki świeżej mięty. Doprawić pieprzem i solą. Wymieszać. Uważać z solą, bo kapary są już w słonej zalewie 🙂

Na upieczone bataty położyć według uznania salsę z twarożku i awokado. Ja na salsę z twarożku polewam jeszcze oliwę do podbicia smaku. Miksujcie do woli! Świetnie sprawdzą się też inne farsze. Kombinujcie! Choć akurat te dwie pasty doskonale przełamują słodycz batata 🙂

Smacznego 🙂 Dajcie znać, jak Wam smakowało 🙂

Pieczone bataty
Salsa z awokado
Salsa z twarożku

Pręga wołowa w sosie kaparowo-rozmarynowym z sałatką z komosy ryżowej i cukinii

To wielkie szczęście móc odkrywać nowe smaki. Nawet wtedy, kiedy przygotowujemy je sami, w domowym zaciszu, a później serwujemy je najbliższym i sprawiamy, że na ich twarzach pojawia się uśmiech i proszą o dokładkę. Tak było z pręgą wołową, którą ostatnio przygotowałam pierwszy raz w życiu. Wyszło pysznie i podpisuję się pod tym przepisem w stu procentach. Koniecznie spróbujcie! Myślę, że po konsumpcji uznacie, że to mięso jest doskonałe i powinno częściej gościć w Waszych domach! Na zdrowie 🙂

Pręga wołowa w sosie kaparowo-rozmarynowym z sałatką z komosy ryżowej i cukinii

Receptura na dwie porcje 

Składniki: 

Do przygotowania mięsa:

  • 1 opakowanie pręgi wołowej „ZM Warmia” (dwie sztuki) 
  • 200 ml wody lub bulionu warzywnego 
  • 200 ml piwa bezalkoholowego (najlepiej z regionalnego browaru) 
  • Sok z jednej pomarańczy 
  • 4 listki laurowe 
  • 6 ziaren ziela angielskiego 
  • 1 łyżeczka ziaren pieprzu 

Do przygotowania sosu: 

  • 200 ml wywaru z uduszonego mięsa
  • 100 ml śmietanki 30 % 
  • 3 łyżeczki kaparów z zalewy 
  • 1 gałązka świeżego rozmarynu 

Do przygotowania sałatki: 

  • 50 g komosy ryżowej (quinoa biała) 
  • 100 ml wody 
  • Szczypta soli 
  • 1 średniej wielkości cukinia 
  • 1/2 łyżeczki suszonych ziół prowansalskich 
  • 30 g startego drobno parmezanu 

Przygotowanie: 

Mięso: Dwa kawałki pręgi wołowej wyjmujemy z opakowania, osuszamy. Do szerokiego, głębokiego garnka wlewamy odrobinę oleju rzepakowego. Na rozgrzany olej wrzucamy pręgę. Smażymy na rumiano z każdej strony tylko do tego czasu, aby mięso zamknęło pory. Następnie nalewamy wodę lub bulion, piw i sok z pomarańczy. Dodajemy listek laurowy, ziele angielskie i ziarna pieprzu. Przykrywamy garnek, zmniejszamy moc i dusimy na wolnym ogniu około 3 godzin. 

Sos: Kiedy mięso będzie gotowe zabieramy się za przygotowanie sosu. Do małego rondelka nalewamy 200 ml wywaru z uduszonego mięsa, dodajemy 100 ml śmietanki 30 %, kapary
i listki rozmarynu pozbawione łodygi. Sos gotujemy na dosyć dużym ogniu tak, żeby woda odparowała. Sos musi mocno bulgotać, ale nie kipieć. Od czasu do czasu mieszamy, aby sos nie przywarł do dna naczynia i nie przypalił się. Sos powinien zredukować się do około 100 ml. 

Tak powstałym sosem polewamy mięso. Nie ma potrzeby solenia sosu, gdyż kapary
są w słonej zalewie i dodane do sosu nadadzą mu smaku.

Sałatka: Komosę ryżową płuczemy pod zimną wodą na sicie. Następnie wrzucamy do garnka
i zalewamy wodą. Solimy. Gdy woda zacznie wrzeć zmniejszamy ogień i gotujemy
pod przykryciem 12 minut. Cukinię myjemy, osuszamy, kroimy w drobną, równej wielkości kostkę. Przesmażamy na patelni na rozgrzanej łyżce oleju na lekko rumiany kolor. Dodajemy ugotowaną komosę ryżową. Chwilę razem smażymy, dodajemy zioła prowansalskie suszone, mieszamy chwilę. Posypujemy tartym parmezanem.

Mięso układamy na talerz, polewamy sosem i podajemy z naszą sałatką na ciepło. 

Aromatyczne udka z kurczaka w majonezie z marchewką i szalotką

Może wydawać się Wam, że udka w majonezie to karygodna sprawa, no bo jak to majonez i kurczak. Dziś chciałabym Was przekonać, że to świetne połączenie. Do przygotowania aromatycznych udek użyłam Majonezu Kętrzyńskiego lekkiego, by było bardziej fit, skoro to kurczak 😀 Powiem Wam, że majonez stanowi świetny element zespajający całą marynatę. W połączeniu z szalotką, marchewką, czosnkiem i musztardą nadaje kurczakowi wspaniale chrupiącą skórkę, a warzywa upieczone w tej marynacie znikają jeszcze szybciej, niż mięso. To jak, wiadomo co jutro na obiad? 😉 Częstujcie się!


Aromatyczne udka z kurczaka w majonezie z marchewką i szalotką

Składniki:

– 1 kg udek z kurczaka

Marynata:

– 3 łyżki majonezu kętrzyńskiego „lekkiego” (https://ketrzynski.pl/)

– 5 łyżek oleju rzepakowego

– 1 łyżka sosu sojowego

– 1 płaska łyżeczka papryki słodkiej wędzonej

– 1 płaska łyżeczka mielonej kurkumy

– 1 duży ząbek czosnku

– 1 mała cebulka szalotka

– 1 łyżka stołowa musztardy francuskiej

– sól, pieprz do smaku

Dodatkowo: 1 szalotka, 1 marchewka, 1 łyżka masła

Przygotowujemy marynatę: do miseczki dodajemy majonez, olej rzepakowy, sos sojowy, paprykę słodką wędzoną, kurkumę, posiekany ząbek czosnku i pokrojoną w drobną kosteczkę cebulkę szalotkę. Dodajemy musztardę francuską i pieprz oraz sól. Dokładnie mieszamy.  Do marynaty wrzucamy udka z kurczaka. Wkładamy na noc do lodówki.

Następnego dnia wyjmujemy mięso z lodówki, nagrzewamy piekarnik do 180oC. Układamy w naczyniu żaroodpornym z pokrojoną w dużą kostkę marchewkę i szalotkę. Pieczemy przez 30 minut pod przykryciem (z termo obiegiem). Po 30 minutach zdejmujemy przykrywkę i smarujemy każdy kawałek masłem. Zwiększamy temperaturę do 200oC i pieczemy jeszcze przez 10-12 minut.