Sałatka z żółtych pomidorów i sera korycińskiego z żurawiną

Żółte pomidory z Łęgajn oraz ser z Korycina zakupiłam na Targach Ogrodniczych w Olsztynie. Pamiętam, że ostatnio byłam tam jako licealistka z moimi rodzicami. Jak ten czas szybko leci! Na targach było bardzo dużo wystawców, ale jeszcze więcej było ludzi, którzy wybrali się po zakupy drzew, krzewów, kwiatów i wspaniałego regionalnego jedzenia – tu zdecydowanie wkraczam ja 😀

Urzekł mnie kolor tego wspaniałego pomidorka – żółty, słoneczny, przywołujący wiosnę na talerzu jak żadne inne warzywo! Jak podaje producent “Beef żółty ma mięsiste, dobrze wypełnione owoce”. A do tego ser koryciński z żurawiną – zawsze kupuję od Pana z Korycina, kiedy tylko pojawię się na targach żywności regionalnej. Do sałatki dodałam musztardę i ocet jabłkowy z Octimu z Olsztynka, miód od sąsiada i … powstała prawdziwie regionalna sałatka! Wspaniała na drugie śniadanie, do pracy, na podwieczorek czy grilla. To co? Do kuchni marsz! 🙂

Sałatka z żółtego pomidora i sera korycińskiego z żurawiną

Porcja dla jednej osoby

Składniki:

  • 1 duży żółty pomidor z Łęgajn
  • 1 gruby plaster sera korycińskiego z żurawiną
  • 1 łyżka musztardy francuskiej
  • 2 łyżki siekanego młodego szczypiorku
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżka octu jabłkowego 6% Octim z Olsztynka
  • 1 łyżeczka miodu
  • świeżo mielony pieprz
  • świeża nać kopru do dekoracji

Pomidora myjemy, usuwamy gniazdo nasienne, kroimy w kostkę.Z dużego kawałka sera odkrawamy solidny plaster, który kroimy na wielkość podobną do pomidora. Dodajemy posiekany szczypiorek, musztardę francuską, oliwę z oliwek, miód i ocet jabłkowy. Dokładnie mieszamy. Dodajemy świeżo mielony pieprz do smaku. Dekorujemy koprem i szczypiorkiem.

SMACZNEGO!

P.s. post nie był sponsorowany. To moje gusta i preferencje, zawsze szukam lokalnych dostawców – dbajmy o to, co dobre, nasze, polskie!

Tarta z botwinką i serem korycińskim

Zapachniało wiosną!

Wszędzie pełno świeżych warzy i owoców – każdy z nas czekał chyba na ten czas. Bezkarnie można zjadać kilogramy truskawek, a kolorowe warzywa aż wysypują się ze skrzynek na okolicznych warzywniakach.

Korzystając z mojej pierwszej, od miesiąca, wolnej soboty postanowiłam przygotować coś bardziej wykwintnego. Ruszyłam o poranku na ryneczek i kupiłam kochany polski ser koryciński z Korycina, świeżą botwinkę i koszyk truskawek.

(więcej…)

Sałatka z serem korycińskim, jajem i kiełkami z patelni

Ser koryciński – a cóż to takiego 😉
Otóż jest to odmiana sera podpuszczkowego, produkowanego z niepasteryzowanego mleka krowiego na Podlasiu, a dokładnie w gminie Korycin. Znane są różne jego odmiany, np. na słodko z dodatkiem żurawiny czy na wytrawnie – z czosnkiem niedźwiedzim (rewelacyjny!). Jeśli chcecie się o nim dowiedzieć nieco więcej zapraszam na przykład tu: http://www.ser-korycinski.pl

(więcej…)