Przygotowałam ostatnio prawdziwe #vegeparty Prawdę mówiąc ten obiad był dla mnie ogromnym wyzwaniem, ale też wspaniałą okazją, by wreszcie odczarować nieco “niedzielne obiadki”. A wszystko za sprawą mojej siostry, która mnie dzisiaj odwiedziła po wielu, wielu miesiącach. Paulina nie je mięsa z wyboru, ale ma też silne alergie pokarmowe na wiele produktów spożywczych. I tutaj