W weekend było bardzo słodko! W przydomowym ogródku znalazłam kolorowe i dojrzałe owoce, które wraz z pnącymi kwiatami nasturcji, aż prosiły się, by zerwać je z krzaczka i zabrać ze sobą do kuchni. Czym prędzej więc to uczyniłam i szybko je przetworzyłam. Nie da się ukryć, iż poniosła mnie wielka fantazja. No cóż, tak to już ze mną jest… Smacznego łasuchy!
P.S. Dziękuję mojej mamusi za pomoc w przygotowaniu ciasta, a tacie za pożyczenie obiektywu 🙂
Na ciasto:
– 3 żółtka jaja
– 150g masła 82% tłuszczu
– 2 szklanki mąki pszennej
– 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
– pół łyżeczki soli
Na krem:
– 250ml śmietany 36%
– 500g serka mascarpone
– 3 czubate łyżki cukru pudru
– sok z jednej dużej cytryny
Na wierzch:
– 5 śliwek węgierek
– 1 duża brzoskwinia
– maliny
– borówki
– świeża mięta
– kwiaty nasturcji
PRZYGOTOWANIE:
Ciasto: Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy masło. Razem łączymy. Następnie dodajemy cukier, sól i żółtka. Dokładnie zagniatamy. Chowamy do zamrażarki na 30 minut. W tym czasie nagrzewamy do 180 stopni C piekarnik. Po 30 minutach wałkujemy ciasto i przekładamy do foremki, nakłuwamy widelcem i pieczemy do zarumienienia (około 20-25 minut). Ostatnie 5 minut możemy piec w 15 stopniach C, by zarumienić mocniej wierzch. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia ciasta.
Krem: Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem na sztywno. Następnie partiami dodajemy mascarpone. Na koniec dodajemy sok z 1 cytryny i ubijamy chwilę na puszysty krem. Chłodzimy w lodówce godzinę.
Po godzinie wykładamy krem na ciasto, po czym układamy owoce i kwiaty. Śliwki kroimy w plasterki bardzo cienko, brzoskwinie obieramy ze skórki i kroimy w plastry, maliny rozsypujemy chaotycznie po cieście. Podobnie postępujemy z liśćmi mięty i kwiatami. Serwujemy na rodzinnym spotkaniu. Zapewniam – wszyscy będą zachwyceni 😉
Smacznego łasuchy!
wygląda rzeczywiście bajecznie, aż szkoda byłoby ją kroić i jeść 🙂
zapraszam również do siebie na http://kuchniaczarow.blogspot.com
Oj szkoda, ale smak niezastąpiony 😉 Odwiedzę na pewno Kuchnię Czarów 😉 Pozdrawiam!
O tak, jak najbardziej wygląda bajecznie! Cudowna tarta 🙂
Dzięki wielkie 🙂
Ale ładnie wygląda!
Bardzo się cieszę, że się podoba 😉 Świeże owoce i kolorowe kwiaty, no i odrobina fantazji, i można zdziałać takie cuda 😉
Wygląda bajecznie. Oj uczta chyba nie tylko oczu ale również dla kubków smakowych
Prześliczna i na pewno bardzo dobra 🙂
Zachwycająca, taka letnio-optymistyczna 🙂
Jej, jaka cudna ta tarta! Eksplozja letnich kolorów! 😉