Piccola Bari. Przystań Włoska na Warmii

Z Piccola Bari poznaliśmy się w marcu 2019 roku. Pamiętam, że dopiero co przeprowadziliśmy się do naszego nowego mieszkania na Jarotach i byliśmy bardzo głodni. Trafiliśmy wtedy w naszej skrzynce na listy na ulotkę z menu tej małej, włoskiej pizzerii. Zamówiliśmy oczywiście naszą ulubioną Parmę i małe, pyszne pierożki w kształcie półksiężyca, słynne Panzerotti. W menu są pieczone i smażone, więc wybraliśmy obie opcje. Co najbardziej mnie wtedy urzekło? Ekspresowa dostawa, a co za tym idzie ciepły, pyszny posiłek! I tak zostało do dzisiaj!

Piccola Bari to rodzinna pizzeria prowadzona przez Inę i Alexa. Z tego co udało mi się dowiedzieć od właścicieli początki nie były łatwe. Pierwsza prawdziwie włoska pizzeria w Olsztynie to była nowość dla mieszkańców. Pośród królujących w mieście pizz, na grubym cieście, z mnóstwem dodatków i o różnych wielkościach i kolorowymi sosami na bazie majonezu, nagle pojawiła się cienka, lekka, pełna włoskich smaków pizza w stylu neapolitańskim. Pizza o jednym rozmiarze, z dodatkiem oliwy i mozzarellą wytwarzaną od podstaw na miejscu. Pizza, która nijak miała się do znanych nam dotąd olsztyńskich pizz. Teraz może wydać Wam się dosyć normalne, że do włoskiej pizzy podawana jest włoska oliwa, ale wcześniej ciągle proszono o sos czosnkowy 😉 I słynną Hawajską! O kochani, nie ważcie się nigdy Włochów pytać o pizzę z ananasem – tutaj jej nie znajdziecie. Pytanie o pizzę z ananasem w prawdziwej włoskiej pizzerii to takie samo faux pas, jak gdyby ktoś poprosił do pizzy o ketchup czy wspomniany wcześniej sos czosnkowy.

Sekretem pizzy w Piccola Bari jest ciasto, którego recepturę zna tylko właściciel i który sam od początku istnienia pizzerii wyrabia je każdego dnia! Ciasto dojrzewa w odpowiednich warunkach, co sprawia, że pizza po upieczeniu jest lekka, a wy po jej zjedzeniu nie poczujecie się ociężali. Nawet po całej pizzy! Moja czterolatka wsuwa sama całą Margheritę i czasem podjada jeszcze nasze wybory. Parma, Vegetariana i firmowa Piccola Bari z burattą to nasze ulubione pozycje z menu! Od czasu do czasu polecam Wam spróbować lasagne, zwłasza Lasagne mortadella e pistacchi oraz Panzerotto al forno. Mam też słabość do Panzerotti fritti z karmelizowaną gruszką i gorgonzolą. Czasem zamawiam je w ramach deseru 🙂 Szaleństwo, wiem!

Włosko-polska rodzina zdecydowała się teraz otworzyć swój drugi lokal w Biskupcu. Oprócz słynnych pizz w stylu neapolitańskim królują tu również makarony i włoskie desery. Postanowiliśmy więc pojechać spróbować makaronów, bo w olsztyńskim oddziale ich nie znajdziecie. Niedzielne popołudnie to idealny czas na rodzinny obiad. Lokal w Biskupcu jest naprawdę przestronny z ogródkiem restauracyjnym, który w godzinach południowych był zapełnionym po brzegi. My ucztowaliśmy w środku. Co polecam Wam najbardziej?

Oprócz rzeczy, o których pisałam Wam wcześniej, obowiązkowo spróbujcie spaghetti alla carbonara z aksamitnym, pysznie kremowym sosem i doskonale chrupiącym guanciale oraz tagliatelle z krewetkami i cukinią, aromatycznie podkręcone chilli i natką pietruszki. Dla Waszych pociech zamówcie spaghetti al ragu! Byłam w szoku, jak moja córka wyszukiwała pomiędzy makaronem większe kawałki mięsa ze słynnego bolognese.

Nie kończcie swojej wizyty na daniu głównym. Omijając deser, omijacie prawdziwie włoską, kulinarną przygodę! Tortino Ricotta e Pera wspaniale pasuje do mocnego espresso, które warto zamówić na lepsze trawienie. A słynne już Tiramisu, według tradycyjnej, rodzinnej receptury, przygotowywane przez Inę, pozostanie dla Was najpiękniejszym słodkim wspomnieniem, za którym będziecie tęsknić. Jak mawia mój mąż, ilekroć zamawiamy tiramisu – tak nasączone biszkopty powinny mieć każde torty. Deser idealny!

Wczoraj wieczorem, pisząc tę recenzję, uświadomiłam sobie, że tak wiele razy dzieliłam się z Wami opinią o tym miejscu na Facebooku i Instagramie, ale nigdy na blogu. Może nawet dobrze się złożyło, bo w jednym wpisie mogłam Wam dzisiaj przekazać garść zdjęć i informacji o dwóch fantastycznych miejscach jednocześnie.

Buon Appetito Amici!

Poniżej kilka zdjęć z naszej wczorajszej wizyty w Piccola Bari w Biskupcu 🙂

Lemoniada
Spaghetti alla carbonara (25 zł)
Spaghetti alla carbonara
Penne con gamberi (35 zł)
Tagliatelle al ragu (porcja dla dzieci 20 zł)
Tagliatelle al ragu
Tortino Ricotta e Pera
Tiramisu
Tiramisu

Poniżej wstawiam Wam jeszcze kilka zdjęć z naszej ostatniej wizyty i z czasów pandemii, kiedy zamawialiśmy pizzę do domu. Zawsze tak samo dobra, zawsze tak samo gorąca! Post nie jest sponsorowany. Za wszystkie dania od początku istnienia Piccola Bari płaciliśmy gotówką, bądź kartą. Polecam Wam to pyszne miejsce!

Poniżej kilka zdjęć z czasów pandemii i akcji #wspieramgastro

Tutaj kilka zdjęć z naszej ostatniej wizyty w Piccola Bari w Olsztynie

Wpadajcie na Facebooka i Instagram Piccola Bari, by być na bieżąco

https://www.facebook.com/PiccolaBariPizzeria

https://www.facebook.com/PiccolaBariBiskupiec

https://www.instagram.com/piccolabari_olsztyn/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *