To wielkie szczęście móc odkrywać nowe smaki. Nawet wtedy, kiedy przygotowujemy je sami, w domowym zaciszu, a później serwujemy je najbliższym i sprawiamy, że na ich twarzach pojawia się uśmiech i proszą o dokładkę. Tak było z pręgą wołową, którą ostatnio przygotowałam pierwszy raz w życiu. Wyszło pysznie i podpisuję się pod tym przepisem w