Odkąd zaszłam w ciążę postanowiłam sobie, że zorganizuje dla mojej córki roczek. Nigdy nie myślałam jednak nad formą. Nie chciałam robić żadnej imprezy w lokalu. Czy w dzisiejszych czasach można jeszcze zorganizować urodziny w domu? Owszem można, potrzebne są tylko dobre chęci, porządna organizacja i pomoc najbliższych. Organizacja urodzinek w domu wiąże się oczywiście ze sprzątaniem, ale to chyba jedyny minus. Poza tym widzę same plusy. Po pierwsze dziecko jest u siebie i dobrze się czuje, ma swoje zabawki, swój kącik, czuje się swobodnie i nie marudzi. Inne dzieci też czują się swobodniej, bo mogą sobie wszędzie pobiegać i razem się pobawić pod opieką dorosłych. Po drugie, mama, czyli w tym przypadku ja, może przez kilka godzin oddać pod opiekę swoje dziecko i zaszyć się w kuchni, wyskoczyć na zakupy – to taka mała odskocznia od codzienności. Organizacja takiej imprezki jest dla nas małym wyzwaniem, więc i adrenalina trochę nam podskoczy, a nasz codzienny schemat dnia ulegnie urozmaiceniu. Ja gości miałam wielu-niewielu, sami oceńcie – 11 osób dorosłych i 3 dzieci. Miejsca wiele w mieszkaniu nie było, zatem postawiłam na szwedzki stół. Przygotowałam takie menu, w którym każdy z pewnością znalazł coś dla siebie, a mógł spokojnie sięgnąć po talerzyk i wędrować z przekąską po całym domu. Myślę, że każdy czuł się luźno i swobodnie. A czy smakowało? To już pytanie do moich gości 🙂 Pamiętajmy też, by organizacja takiej imprezy odbyła się w godzinach, kiedy nasze dziecko jest najbardziej aktywne – w naszym przypadku była to godzina 17-19. Myślę, że to też miało duży wpływ na jej zachowanie.
Dla Was serwuję menu, które możecie wykorzystać podczas swojej mini imprezki w domu – nie tylko na pierwsze urodziny. Menu oczywiście bardziej jest nastawione na dorosłych – dzieci zjadły kawałek torta (i to nie cały) oraz owoce i to zupełnie wystarczy na podwieczorek 🙂
P.S. Moja córka była chyba najszczęśliwsza na świecie – śmiała się, ze smakiem zajadała owoce i swój kawałek torta, a po wszystkim baaardzo szybko zasnęła.
Czego potrzebujecie, żeby przygotować mini imprezkę w domu?
- kolorowe balony, girlandę, serpentyny, kubeczki i talerzyki jednorazowe dla dzieci – możecie zamówić na allegro, specjalnych sklepach internetowych lub stacjonarnie w sklepie papierniczym lub księgarni,
- gadżety do wspólnych zdjęć – wąsy, okulary, czapeczki (bardzo fajne i tanie znajdziecie w Pepco)
- dla starszych może być porcelana i łyżeczki/widelczyki do ciasta, trąbki, serwetki.
- U nas pojawił się jeszcze pamiętny album, w którym każdy dokonał pamiętnego wpisu dla maluszka 🙂
A co do jedzenia?
Na słono:
- Tarta wytrawna z łososiem i ze szpinakiem
- Sałatka z twarogiem wędzonym, granatem i świeżymi ziołami z dresingiem balsamiczno-miodowym;
- Roladki z tortilli z łososiem wędzonym, kremowym serkiem, sałatą, awokado, papryką, kolendrą, oliwkami;
- Mini koreczki z mozarelli, pomidorka koktajlowego i bazylii
- Mini wrapy z kurczakiem, pomidorem, ogórkiem, rukolą, papryką, serkiem naturalnym
Na deser:
- Mini kubeczki z owocami – pomarańcza, borówki, maliny, kiwi, winogrono
- Babeczki czekoladowe z powidłami śliwkowymi
- Babeczki bananowe z dżemem borówkowym
A co do picia?
- Sok pomarańczowy i sok jabłkowy
- woda niegazowana
- kawa, herbata
- wino musujące bez alkoholu 🙂
Poniżej prezentuję Wam zdjęcia, jak to u mnie było 🙂
Głównym punktem programu był jednak wspaniały tort urodzinowy, który przygotowała dla mojej córki moja koleżanka. Robi wspaniałe torty – ten był idealny, jak sobie wymarzyłam! Bardzo dobrze nasączony biszkopt, pyszne kremy – jeden frużelina truskawkowa, drugi śmietanka z mascarpone i owocami (maliny, borówki), a wszystko obłożone śmietanką z białą czekoladą – chyba dobrze zapamiętałam? 😉 A na górze kwiatki i kaczuszka. Milena robi piękne torty – zresztą zobaczcie sami http://tortynidzica.blogspot.com/ Bądźcie na bieżąco i śledźcie Milenę na FB https://www.facebook.com/tortynidzica/
Moi gości zajadali ze smakiem – a tort zniknął w 15 minut. Poniżej możecie zobaczyć, jak się prezentował, prawda, że wspaniale?
A czy Wy nadal wyprawiacie mini imprezki w domu dla swoich maluszków? Ja na pewno będę robić to co roku! To doskonała okazja do spotkania z najbliższymi, spróbowania nowych przysmaków i ucieczki od codzienności. Tak niewiele, a tyle radości, prawda? 😉