Małymi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenie. Nie wyobrażam sobie, żeby w tym dniu zabrakło na moim stole prawdziwego staropolskiego piernika. Dlaczego tak bardzo lubię to ciasto?
Pewnie dlatego, iż pachnie cynamonem, imbirem, kardamonem, goździkami, miodem.. Pomyślcie sami – czym byłyby święta bez korzennych przypraw, których intensywny aromat nadaje niezwykłej magii.
Tym razem sięgnęłam po sprawdzony przepis na piernika z orzechami włoskimi do książki, której autorem jest szef kuchni na zamku w Malborku – Bogdan Gałązka.
Nie wiem z czym Wam kojarzy się smak piernika, ale dla mnie to głównie smak prawdziwych toruńskich Katarzynek – lekkich i bardzo miodowych pierniczków. I wiecie co – piernik, który dla Was upiekłam to większa wersja tychże pierników! Czy nie wygląda pięknie? 😉
Staropolski piernik
Składniki:
– 120 g masła
– bułka tarta do obsypania formy
– 150 g łupanych orzechów włoskich
– 30 ml karmelu (10g cukru,30ml wody)
– 15 g mielonych przypraw korzennych (goździki, cynamon, kardamon, gałka muszkatołowa)
– 500 g mąki pszennej
– 10 g sody oczyszczonej
– 5 jaj (oddzielić żółtka od białek)
– 100 g cukru
– 250 g miodu
– 20 g cukru pudru
Przygotowanie:
Formę wysmarować 20 g masła i obsypać bułką tartą.
Orzechy sparzyć wrzątkiem, ostudzić i obrać ze skórki. Posiekać na drobne kawałki.
Zrobić karmel: na patelnię wsypać cukier, dolać wodę i doprowadzić do wrzenia.
Zmiksować przyprawy korzenne, po czym przesiać je przez sito wraz z mąką i sodą.
Utrzeć 100 g masła, kolejno dodając żółtka, cukier, miód, karmel i zmiksować mąkę i przyprawy korzenne, ale połowę.
Ubić pianę z białek i wymieszać z utartą masą, dodając resztę mieszanki mączno-korzennej i orzechy.
Rozgrzać piekarnik do temperatury 180oC. Wlać ciasto do formy, piec 60 minut.
Piernik wyciągnąć z pieca, ostudzić i wyjąć z formy, posypać cukrem pudrem.
Smacznego 🙂