Krzewy czarnej porzeczki stanowią piękny element dekoracyjny każdego ogrodu. W tym roku na działce moich rodziców czarna porzeczka miała prawdziwy urodzaj! W słoneczne popołudnie razem z tatą zerwaliśmy 10 kilogramów owoców, które postanowiliśmy zamknąć w słoiku. Uwielbiam czarną porzeczkę prosto z krzaczka. Jednak dżem z owoców to prawdziwy rarytas, zwłaszcza jesienią i zimą. Idealny słodko-kwaśny wspaniale sprawdzi się do naleśników, domowych wypieków i na kanapkę.
Zawsze uciekałam od przetworów. Jest to proces długotrwały, jednak najwięcej czasu zajmuje przygotowanie słoików, wieczek, owoców. Samo gotowanie dżemu to już prawdziwa przyjemność. Owocowy zapach rozchodzi się po całym domu, a długotrwały proces gotowania cudownie zagęszcza całą masę. Dzisiaj chciałabym Wam przekazać najprostszy i najlepszy sposób na przygotowanie dżemu. Pochodzi z zapisków mojej mamy, mistrzyni domowych przetworów.
P.S. Ja chyba już się wciągnęłam w przygotowanie przetworów. Jutro do garnka powędrują owoce czerwonego agrestu. Dziękuję moim rodzicom za ogród pełen smaków!
Domowy dżem z owoców czarnej porzeczki
- 1 kg oczyszczonych czarnych porzeczek
- 250 g cukru
Umyte i przebrane owoce lekko zmiażdżyć, zasypać cukrem i odstawić na kilka godzin (najlepiej włożyć owoce do wielkiego garnka, w którym później będziemy gotować porzeczki.
Po kilku godzinach gotujemy dżem, aż próba krzepnięcia na talerzyku wykaże odpowiednie stężenie przetworu. Innymi słowy, jeżeli kropla dżemu wylana na zimny talerzyk nie rozpływ się, lecz zastyga – dżem jest gotowy i można przełożyć go do słoików.
Można gotować dwu lub trzykrotnie na kilkanaście minut.
Gorący dżem przekładamy do wyparzonych słoików, napełniając je do krawędzi otworu. Pamiętajmy, żeby krawędzie słoika były czyste. Zamykamy nakrętką typu twist-off (czystą i suchą). Pasteryzujemy 15 minut w 90 stopniach C.
SMACZNEGO!