W ramach Olsztyńskich Nocy Bluesowych postanowiłam przygotować dla Was mały smaczny rarytas, który poniekąd kojarzy mi się z muzyka bluesową. Blues, prawdziwi mężczyźni i solidna porcja mięcha. A czego brakuje do kompletu? Hm… mała podpowiedź – zapewne każdy z Was zna słynną piosenkę zespołu Dżem, a idzie to tak:
„Whisky moją żono…” 😉 I wszystko jasne, prawda?
Zatem zanim wybierzecie się na Festiwal niech Wasze kubki smakowe zagrają w rytmie bluesa 😉 Częstujcie się na zdrowie soczystym stekiem wołowym skąpanym w whisky!
Zespół DŻEM.
Moje pierwsze skojarzenie z polską muzyką bluesową. Pamiętam jak dziś ciepłe letnie wieczory, pierwsze wakacyjne dni. Całą paczką pakowaliśmy prowiant w plecaki, zabieraliśmy namioty, gitary i ruszaliśmy nad najbliższe jezioro.
Pamiętam te beztroskie wieczory spędzone przy blasku księżyca, z gorącym płomieniem palącego się ogniska, z zapachem igliwia w tle. Pamiętam wspólne pierwsze akordy grane na gitarze. Gdy jeden za drugim powtarzaliśmy słowa piosenek zespołu Dżem. Czasy to były naprawdę wspaniałe.
Piosenki ikony polskiego bluesa, Ryszarda Riedla, do dziś goszczą na ustach coraz to młodszego pokolenia. I dobrze! Wszystko co ponadczasowe jest bezcenne, powinniśmy o to bezwzględnie dbać.
W tym tygodniu odbędzie się w moim mieście Międzynarodowy Festiwal XXIV Olsztyńskie Noce Bluesowe, który trwać będzie od 2 do 5 lipca. Czeka na Was 17 koncertów na czterech scenach, niemal 70 muzyków z kraju i zagranicy, w tym Włoch, Hiszpanii, Kanady i Stanów Zjednoczonych.
Koniecznie musicie odwiedzić Olsztyn w tych dniach, by zobaczyć i posłuchać gwiazd bluesowej sceny muzycznej z całego świata. Nie może Was zabraknąć, by poczuć powtarzalny klimat i dać się ponieść wspaniałej nucie bluesa.
Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej – http://www.blues.olsztyn.pl/
Stek wołowy z udźca ze smażoną sałatką i brzoskwinią
Receptura na 2 porcje:
– 2 x 150g steki wołowe z udźca
– 1/2 szklanki whisky
– 20 ml sosu sojowego
– łyżka miodu, najlepiej wielokwiatowego
– oliwa z oliwek do smażenia
– pieprz, sól świeżo mielone
– mieszanka ziół świeżo mielonych
Sałatka:
– mix sałat z radicchio
– 1 duża brzoskwinia płaskoowocowa (tak zwana UFO 😉
– łyżka oliwy z oliwek do smażenia
– do posypania słonecznik, siemię lniane i sezam – ziarno
– oliwa do skropienia, świeże zioła do posypania
Steki oczyszczamy, po czym zalewamy zalewą z whisky, sosu sojowego, miodu i ziół, i odstawiamy na minimum 2 godziny do lodówki.
Gdy steki przejdzą już dobrze smakiem whisky i nabierze ładnego aromatu smażymy je na mocno rozgrzanej patelni z dodatkie oliwy z oliwek. Polecam smażenie po 2 minuty na każdej ze stron. Podczas smażenia polecam podelwać steki whisky. Po smażeniu odkładamy steki na 3 minutowy odpoczynek, by soki równo rozeszły się po mięsku.
Kiedy steki odpoczywają przygotujmy sałatkę. Mix sałat płuczemy, po czym podsmażamy około minty na oliwie z oliwek, na patelni. Do sałaty dodajemy pokrojoną brzoskwinię i świeże zioła.
Zarówno steka, jak i sałatkę, skrapiamy oliwą, doprawiamy pieprzem, solą i ziołami. Zajadamy ze smakiem – proste i szybkie danie, a jakie smaczne – idealne również na grilla! 😉